

Film otwiera fragment transmisji zachodniego radia informujący, że „Prezydent Clinton wyraził zaniepokojenie rozwojem sytuacji w Sarajewie”. Fragment ów nie jest umieszczony bezcelowo. Jest to odniesienie do Sarajewa, gdzie również w 1994 roku trwał bardzo krwawy konflikt na tle etnicznym, tam jednakże interwencja ONZ – państw europejskich i USA była znacząca. Ograniczyła skale masakry oraz była kluczowa dla całego konfliktu. Cały świat śledził na ekranach telewizorów i na pierwszych stronach gazet konflikt w byłej Jugosławii. Wojna bałkańska, niczego jej nie ujmując w jej tragedii, miała niestety negatywny wpływ na zainteresowanie Rwandą. Bardziej skupiała uwagę świata, tym samym odciągając uwagę od wydarzeń afrykańskich. Oparty na faktach film „Hotel Rwanda” przedstawia nam historię widzianą oczami Paula Rusesabaginy, w którego wciela się nominowany za tę rolę do Oskara Don Cheadle. Paul jest kierownikiem hotelu Des Mille Collines w stolicy Rwandy – Kigali, który podczas masakry uratował 1268 osób, uchodźców Tutsi i Hutu w pokojach hotelu. Paul Rusesabagina, będący inspiracją filmu, asystował reżyserowi przy tworzeniu scenariusza filmu. Na tle jego osobistej historii, walki o przetrwanie swoje i swojej rodziny, ukazana zostaje niemoc i porażka Zachodniego Świata. Dzień przed podpisaniem porozumienia pokojowego pomiędzy rządem i rebeliantami Tutsi, odbywa się przyjęcie w hotelu Des Mille Collines. Są na nim George Rutugunda lokalny „biznesmen” oraz generał rwandyjskiej armii Augustin Bizimungu. Obaj, jako wysoko postawieni i zaangażowani Hutu doskonale wiedzieli o wydarzeniach, które rozpoczną się lada chwila, jednak na przyjęciu piją pod maska ironii za podpisywany pokój. Po uroczystości, w noc poprzedzająca wybuch masakry, widzimy burzę z błyskawicami nad hotelem. Niespokojne, wielokrotnie rozbłyskujące niebo zwiastuje nadchodzące chwile grozy. Można wyczuć ze coś wisi w powietrzu. Ciekawe jest, że wszyscy Hutu pokazani w filmie nie licząc oczywiście głównego bohatera są źli, ani jeden Hutu nie został pokazany w filmie z dobrej strony. Z imienia poznajemy raptem trzech Hutu, poza Paulem. Stają się oni wyznacznikiem reszty społeczeństwa Hutu, które w filmie wielokrotnie pokazywane jest jako ogół zbrodniarzy, mordujących nawet dzieci i starców. Według mnie, podkreślało to skalę konfliktu i beznadziejność położenia, w jakim znaleźli się Tutsi, którzy przyznają w filmie, że Paul, sam mający żonę Tutsi jest jedynym Hutu któremu ufają i jest jedyną osobą która może im pomóc. Dlatego podczas pierwszej nocy konfliktu przyszli ukryć się do jego domu. Lęk i niepokój wśród ludności Tutsi jest stale obecny w filmie. Stacja radiowa RTLM, należąca do przywódców rządowych, towarzyszy nam od początku filmu. Otwarcie z głośników nawołuje do nienawiści i przedstawiała Tutsi jako „karaluchy”, zbrodniarzy i zdrajców. Radio, którego wszyscy słuchają swoją propagandą powiększało oddziały bojówek Interhamwe i znacząco przyczyniło się do wybuchu jak i skali masakry. Niewielu ludzi, poza „organizatorami” tak naprawdę spodziewało się, że w obecności ONZ i wielu dziennikarzy, w dniu podpisania traktatu pokojowego rozpocznie się największe ludobójstwo w dziejach Afryki. W wielu scenach jednak widzimy oznaki nadchodzącego koszmaru, podwładny Paula, boi się rozszalałych bojowników tylko czekających na jakiś pretekst od Tutsi. Szwagier Paula kilkakrotnie wyraża strach o siebie i swoją rodzinę, Paul natomiast, nawet widząc skrzynie z maczetami i słysząc niepokojące informację przedstawione przez szwagra nie jest w stanie uwierzyć, że coś tak strasznego może się wydarzyć. W razie jakiegoś incydentu wierzy w swoich wysoko postawionych znajomych oraz białych rezydentów hotelu, którym świadczył przez całe życie przysługi, aby gdy nadejdzie odpowiedni moment oni mu pomogli.


Brak interwencji i zainteresowania zachodu spowodowany był również brakiem wartości Rwandy i Rwandczyków w oczach mocarstw. Nie było tam ropy, gazu, złota ani diamentów. Nie widzieli oni potrzeby, aby interweniować. Podkreśla to szef Paula grany przez Jeana Reno mówiący: To są tchórze. Rwanda nic dla nich nie znaczy. Stosunek do tych wydarzeń możemy podsumować cytując pułkownika Oliviera. Oni myślą, że jesteś śmieciem, że jesteś brudny, że jesteś bezwartościowy. (…) jesteś czarny. Nie jesteś nawet Czarnuchem, jesteś Afrykaninem. Te słowa, wypowiadane przez jednego z dowódców misji pokojowej dobitnie pokazują brak zdecydowanej chęci pomocy ONZ. Pułkownik będąc naocznym świadkiem wielu wydarzeń doskonale widział, co tam się dzieje. Na pewno informacje te przekazywał dowództwu, którego decyzje pozostawały niezmienione, co mimo ogromnej chęci pomocy, ludziom takim jak pułkownik Olivier związywało ręce. A szansa na taką pomoc istniała, o czym świadczy interwencja prezesa Sabeny – belgijskiej spółki, właścicieli Hotelu. W momencie, kiedy Paul dzwoni do swojego szefa po pomoc w efekcie zagrożenia ze strony armii rwandyjskiej, ten, wiedząc, że Francja zaopatruje rwandyjską armie, interweniuje u jej premiera. Pozwala to uzyskać chwile wytchnienia dla hotelu oraz pokazuję, że jeśli Zachód tylko by chciał mógł załatwić to bardzo szybko i skutecznie. Jedyna pomocą bez względu na koszty wykazał się Czerwony Krzyż, reprezentowany w filmie przez Madame Archer, która narażając własne życie ratowała rwandyjskie sieroty i pomogła wszystkim potrzebującym na tyle na ile mogła.
„Hotel Ruanda” nazywany jest afrykańską „Listą Schindlera”. Ukazuje historię jednego, który uratował wielu narażając własne życie. W obliczu takiej tragedii jedyną rzeczą, która pozwala Paulowi funkcjonować i nie załamywać się jest rutyna. Stara się prowadzić hotel do samego końca zachowując pozory i dając nadzieje innym. Film ma o wiele szerszy wymiar. Pokazuje, że jedna osoba mogła zrobić tak wiele. Zrzuca znaczną winę na zachód, który mając kolonialną przeszłość, musi być odpowiedzialny za swoje dawniejsze czyny. Częścią winy zostaje również obarczony każdy z nas, jako członek zachodniego społeczeństwa, który widząc, co się dzieje nie zrobił zupełnie nic. „Hotel Rwanda” powstał w 10 rocznicę wydarzeń w Rwandzie. Celem twórców nie było jednak tylko złożenie hołdu ofiarom oraz bohaterowi i rozliczenie zachodu. Drugim celem filmu było zwrócenie uwagi świata na Afrykę. W chwili premiery filmu w Darfurze, zachodniej części Sudanu trwał kolejny epizod konfliktu, który trwa już od ponad 50 lat. Ogromna liczba ofiar oraz istota rasowego konfliktu groziła powtórką z Rwandy. Reżyser przypominając dramat już rozegrany pragnie interweniować i nie dopuścić do kolejnych. Afryka jest bardzo gorącym terenem nie tylko w skali Celsjusza. Wystarczy iskra a kolejne konflikty mogą wybuchnąć. Sytuacja jest bardzo napięta. Miejsca takie jaki Burundi, Wybrzeże Kości Słoniowej, Demokratyczna Republika Konga, Sudan są uśpionymi wulkanami, które mogą, ale nie muszą się przebudzić. Reżyser pokazując przeszłość, odnosi się do teraźniejszości i przyszłość. Chce wywołać w nas refleksje mogące zmienić ewentualną historię.
[1] http://en.wikipedia.org/wiki/Tutsi
BIBLIOGRAFIA:
Artykuły:
1. George Terry, Schindler z Afryki, Rozm. przepr. Janusz Wróblewski, „Polityka” 2005, nr 44.
2. Kosecka Barbara, Hotel Ruanda, „Film” 2005, nr 11.
3. Płażewski Jerzy, Hotel Ruanda, „Kino” 2005, nr 11.
Publikacje internetowe:
4. Hotel Rwanda. Oficjalna Strona Filmu - http://www.unitedartists.com/hotelrwanda/main.html
5. Leave None to Tell the Story:Genocide in Rwanda. Human Rights Watch Report, March 1999 - http://www.hrw.org/legacy/reports/1999/rwanda/
6. Przemówienie Sekretarza Generalnego ONZ podczas konferencji upamiętniającej ludobójstwo w Rwandzie zorganizowanej przez rządy Kanady i Rwandy Nowy Jork 26 marca 2004 r. - http://www.unic.un.org.pl/show.php?news=504&wid=18
7. Ryszard Kapuściński o okrutnym konflikcie plemiennym w Rwandzie - http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/1,23084,459464.html?as=3&startsz=x
8. Ryszard Kapuściński o sytuacji w Afryce po konflikcie Tutsi i Hutu - http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/1,23084,449562.html?as=4&startsz=x
9. Wikipedia – http://www.wikipedia.org
BIBLIOGRAFIA:
Artykuły:
1. George Terry, Schindler z Afryki, Rozm. przepr. Janusz Wróblewski, „Polityka” 2005, nr 44.
2. Kosecka Barbara, Hotel Ruanda, „Film” 2005, nr 11.
3. Płażewski Jerzy, Hotel Ruanda, „Kino” 2005, nr 11.
Publikacje internetowe:
4. Hotel Rwanda. Oficjalna Strona Filmu - http://www.unitedartists.com/hotelrwanda/main.html
5. Leave None to Tell the Story:Genocide in Rwanda. Human Rights Watch Report, March 1999 - http://www.hrw.org/legacy/reports/1999/rwanda/
6. Przemówienie Sekretarza Generalnego ONZ podczas konferencji upamiętniającej ludobójstwo w Rwandzie zorganizowanej przez rządy Kanady i Rwandy Nowy Jork 26 marca 2004 r. - http://www.unic.un.org.pl/show.php?news=504&wid=18
7. Ryszard Kapuściński o okrutnym konflikcie plemiennym w Rwandzie - http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/1,23084,459464.html?as=3&startsz=x
8. Ryszard Kapuściński o sytuacji w Afryce po konflikcie Tutsi i Hutu - http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/1,23084,449562.html?as=4&startsz=x
9. Wikipedia – http://www.wikipedia.org
4 komentarze:
bardzo dobra interpretacja wg mnie, wyczerpująca i dosadna recenzja. dzięki
świetny artykuł.
Betting in your city - Sporting 100
Betting 토토 사이트 추천 in 토토 사이트 your septcasino city gri-go.com - Sporting 출장안마 100
Prześlij komentarz